II KONKURS O PIÓRO WÓJTA

Maj 2006

KONKURS ORTOGRAFICZNY

” Gmina Kuślin, komputer i czytanie”

Zanim pięćdziesiąt osób w różnym wieku – od uczniów szkoły podstawowej, aż po seniorów – zasiadło do pisania dyktanda, najpierw wysłuchano wykładu dr. Tomasza Mizerkiewicza pt. “Pokazywanie języka w literaturze współczesnej”.

Po wykładzie przystąpiono do pisania.

Tekst dyktanda przygotowała Maria Czekała.

Nad poprawnym jego przebiegiem czuwała komisja konkursowa w składzie: Maria Giemza- Żurawska, Jadwiga Elantkowska, Barbara Cierlik, Maria Manyś, Iwona Wichert i dr Tomasz Mizerkiewicz.

Oto TEKST, z którym musieli zmierzyć się konkursowicze:

 Ziemia kuślińska, komputer i czytanie

Ponadsześćsetpięćdziesięcioletnia historia Kuślina i okolic, to okres olbrzymich historycznokulturowych przemian, brzemiennych w wydarzenia dat oraz heroicznego wysiłku mieszkańców- obrońców Polski i polskości.

Kuślińska ziemia to dzieje polskich rodów szlacheckich: Sczanieckich, Strzyżmińskich, Nieżychowskich. To losy małorolnych i średnio zamożnych, choć zharowanych chłopów polskich, bogatych Niemców oraz olędrów- osadników z Niderlandów.

Kocham tę ziemię!

Ubóstwiam w późnoletnie wieczory wdychać odurzającą, aldehydową woń półrozkwitłych kwiatów czeremchy.

Uwielbiam przyglądać się żabom hycającym w wysychającej strużce Mogilnicy i rosochatym wierzbom targanym burzowym wichrem.

Jaka szkoda, że nikt już dzisiaj nie nazywa świerzopem, skrzącej się bursztynowo, złocistożółtej ognichy. Nikt na kukułkę nie mówi: gżegżółka.

Jakże rzadko ze sczerniałych łanów pszenżyta wychynie zając szarak.

Nie ujrzysz już dzisiaj na drodze konia w chomącie. Nie usłyszysz rzężącego silnika samochodu marki Syrena.

Cóż, nowe nastały czasy.

Dzisiaj naszym życiem rządzi komputer. Jakkolwiekbyś nie miał czasu, zawsze go włączysz. Czy to żądza wiedzy? Wystarczy jeden „klik” i oto bez reszty wchłania cię Internet – globalna sieć komputerowa. Nawet hasła

PWN-owskiej encyklopedii czytasz w e-wersji.

Jednak pamiętaj: czteroipółgodzinne gadu- gadu z koleżką, nie zastąpi lektury „Gazety Wyborczej”, „Wiedzy i Życia” czy „Mówią wieki”.

Czy dyktando było trudne? Pewnie tak, bowiem nikt nie napisał go w stu procentach poprawnie.

Najmniej błędów zrobiła licealistka Daria Henicz, i to do niej trafia nagroda główna – Pióro Wójta.

Kolejne miejsca zajęły Donata Łuczak z Kuślina oraz Berta Skiba z Wąsowa.